To znamienny zbieg okoliczności, że w ciągu ostatnich dwóch lat, kiedy pracujemy nad nowelizacją Kodeksu Etyki Zawodowej Architektów, w Polsce miało miejsce wiele ważnych wydarzeń, które w dyskusji o etyce zawodu muszą zostać uwzględnione.
Zaliczają się do nich: przyznanie kolejnych Nagród Roku SARP, ogłoszenie wyników innych ważnych konkursów, w tym tego największego – na Pałac Saski, a także otwarcie Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Wśród istotnych wydarzeń trzeba ponadto wskazać reformę planowania przestrzennego, wybory do Sejmu, wybory samorządowe, próbę deregulacji zawodu architekta przez wcześniejszy Rząd RP i spłycenie naszej misji do wznoszenia budynków. Nie można również pominąć kolejnej książki Filipa Springera. Książki, którą zapowiadaliśmy w poprzednim numerze Z:A i która ukazała się w dobrym momencie.
Do jej napisania sprowokował autora m.in. list absolwenta budownictwa, który przez pięć lat uczył się właśnie o „wznoszeniu budynków”. Nas do podjęcia kwestii – oprócz wielu ciekawych tez o przyszłości architektury – sprowokował zawarty w publikacji akt oskarżenia architektów, rzekomo niedouczonych i biernych w dyskusji na ten temat. Mamy tu do czynienia z podejściem powierzchownym, pomijającym wiele bardzo ważnych przyczyn wpływających na środowisko zbudowane. Trochę przypomina to kolejny atak na lekarzy w sytuacji upadłego systemu opieki zdrowotnej. Zaistniały zbieg okoliczności to dobry pretekst do profesjonalnej dyskusji o poszukiwaniu nowej architektury i o etyce naszego zawodu. Dyskusji, jaką chcemy poprowadzić na łamach Z:A w cyklu artykułów, które pojawią się w przyszłym roku. I chodzi tu o etykę niebędącą dla nas jedynie „bajaniem”. Drwina z naszych przyziemnych, ale poważnych problemów, dotyczących utrzymania pracowni, czy z rozpaczliwych niekiedy prób ratowania miejskich struktur urbanistycznych, w żaden sposób nie przybliży do konkluzji. Jako grupa wykonująca zawód sektorowy w UE, nie chcemy unikać odpowiedzialności, ale koniecznie musimy sięgnąć dalej.
Będziemy więc zadawać pytania o rolę samorządów terytorialnych i ich współpracę z ekspertami. To przecież w tych strukturach powstają strategie rozwoju miast i gmin, plany ich zabudowy oraz miejscowe prawo stanowione – tworzone przez reprezentację lokalnych społeczności. To w tych strukturach będą za chwilę uchwalane „na czas” plany ogólne.
Ponadto zapytamy:
To tylko niektóre z ważnych pytań, jakie powinny zostać zadane. A prezydencja Polski w Radzie UE również nas do tej dyskusji zobowiązuje. ■
PIOTR FOKCZYŃSKI
architekt IARP, prezes KRIA RP VI kadencji; w latach 2001–2018 wiceprzewodniczący DSOIA RP, w latach 2003–2021 Architekt Miasta Wrocławia; twórca i koordynator m.in. projektu (wraz z SARP o. Wrocław, Izbą Architektów oraz miastem Wrocław) modelowego osiedla Nowe Żerniki